Motto na dziś
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
Konfucjusz
piątek, 7 marca 2014
A to jeszcze nie koniec...
Mówiłam, że kącika sypialniano-fotelowego będzie ciąg dalszy..... I to czas się już bać bo pewnie jeszcze kilka razy o nim usłyszycie... Kiedyś wyglądał TAK.
Przybył stolik - niezbędny absolutnie - wytargowany od pani na starociach za 25zł. Machnęłam serwetkę do niego bo blacik taki jakiś goły był... w niebieskościach... dlaczego? nie pytajcie ...nie mam pojęcia...
Stolik dalej pusty był jakiś ... Więc ramkę mu z sentencją idealną dodałam, kurczę wciąż jakoś łyso. Jak doszły kolejne drobiazgi i mimo że wciąż to nie jest układ idealny - mogę go jakoś zaakceptować. Storczyk wciąż w kolorystyce bliskiej moim różowościom, ale widać już poprawę - chyba zaczynam wyrastać z różowych kokardek:-)))
Ach już wiem dlaczego niebieska serwetka, bo do serduszek na oknie mi się komponuje :-)
Już mam wizję co jeszcze potrzebne mi do szczęścia i do tego kącika - ale to na przyszły post - jeśli uda mi się trafić na wiklinowy koszyk, wiecie, taki bardziej zakupowo-plażowy, to już ja wiem co z nim zrobię.
SH here I come!
Do następnego i ściskam wiosennie. U mnie już żółte i fioletowe krokusiki wyszły ale gapa ze mnie i nie zrobiłam im zdjęcia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajny ten Twój kącik
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję - jesteś niezawodnie dobrą i wspierającą duszyczką :-)
UsuńBłękitna serwetka idealnie wpasowała się w kącik :) Dodaje mu takiego delikatnego i pastelowego kontrastu :) Bardzo ładnie współgra z kolorem kanapy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kolory to Twoja specjalność Evello, więc tym bardziej dziękuję :-)
Usuń