Motto na dziś


Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zrozumiem.
Konfucjusz

poniedziałek, 17 lutego 2014

Serc nigdy za wiele...czy aby na pewno?

Wprawdzie Walentynkowe szaleństwo za nami, ale i tak niechcąco wpisałam  się moimi ostatnimi wytworami w ten słodki klimat. Mam nadzieję, że to już ostatnie tak słodyczne wytworki, które same mi spod rąk wychodzą (chyba jakiś niedobór różowego mam z dzieciństwa).
Serca powstały wcześniej, ale światła jakoś nie było odpowiedniego żeby je uwiecznić.
 





Wewnętrzne serce pomalowałam farbą tablicową na wypadek gdybym chciała coś sobie na nich napisać - to proszę bardzo - mogę.

Aby już dosłodzić na  maksa powstał jeszcze obrazek - z niego nie jestem już tak bardzo zadowolona - ale skoro powstał to jest.






Długo się nie pojawiałam, właściwie nie było co pokazać, wybaczcie, że nie pisnęłam choć słówka przez ten czas, ale bywałam u Was, komentowałam, piękne rzeczy pokazujecie drogie Kobitki, gdzie mnie do Was. Z drugiej strony -czas ten wykorzystałam bardzo aktywnie


Poznałam przy tej okazji uniwersalną (i dość bolesną) prawdę - jak się człek uczy jeździć na snowboardzie  to często się bywa w tej właśnie pozycji. Ale poza tym SUPER ZABAWA.


 A najlepsze jest to, że mam wyciąg narciarski i całkiem niezły naśnieżany stok we własnym mieście (widok ze stoku na zdjęciu powyżej), pod własnym nosem....Można jeździć na nartach, snowboardzie do upojenia, (a pamiętajmy, że pod Elblągiem jest najniższa depresja w Polsce), wczoraj byłam nad morzem na spacerku (30 min. drogi samochodem) -ehh ... morze piękne, prawie gładka tafla. Do tego las z wąwozami i górami do spacerów każdą porą roku (kto był w Ojcowskim Parku Narodowym - to ten klimat). Jeziora też na wyciągnięcie ręki (max. 40 min. drogi). Ha! Elbląg to JEST dobre miejsce do życia. Zachęcam każdego. No, ale dość prywaty.
 

Dla równowagi dla słodko-pierdzących moich wyrobów - piosenka:



Ogromnie cieszy mnie każda Wasza wizyta i bardzo Wam za to dziękuję.
Nieustająco dobrego humoru Wam życzę a wiosna już niedługo ....

3 komentarze:

  1. Ruchu zazdroszczę:)serducha fajne,podoba mi się opcja zapiskowa, i serduch nigdy dość:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję, gdzie mi z moimi serduchami do Twoich cudnych wytworów.... a z ruchem mam tak, że najtrudniej mi jest się podnieść z kanapy, a potem już "z górki" :-)

      Usuń
  2. piekne serducha i pomysł z tablicowym srodkiem rewelka , fajnie ,że aktywnie spędzacie czas :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń