Motto na dziś


Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zrozumiem.
Konfucjusz

wtorek, 3 września 2013

A po jarmarku jesień idzie......

Jak zapowiadałam, tak zrobiłam, na jarmarku byłam.... stragany zwiedziłam (kilka razy....:-)).... mało jadłam i piłam... (zaczęłam pracę nad kondycją, ale to osobna historia..) ale i tak setnie się bawiłam....

Był koncert grupy Klezmafour.....Muzyka dziwna taka....ale ogromnie energetyczna - połączenie muzyki żydowskiej z bałkańską i wszystko w transowej oprawie. Mają chłopaki fantazję a przede wszystkim energię z kosmosu....





a w tle nasza Starówka...

Były stragany z decoupagiem....i innymi cudami....





jedzeniem ....



i piciem.......




i były też warsztaty garncarskie....
 
 a nawet przypłynęli Wikingowie.......


 A po jarmarku czas na małe przetasowania  w domku....

Nadchodzi czas na nowe (stare) koszyki (znowu?!) i wrzosy, które najpiękniej wyglądają właśnie teraz..... Mam też pomysły do podkręcenia wystroju w kuchni .... Starszemu trochę pokój zliftingowaliśmy więc i tam potrzebne są nowe dodatki i gadżety.... uffff.......a zaraz i Młodszy się pyta kiedy u niego zmiany w pokoju będą (no, błagam nie teraz....), i na dodatek wymyśliłam sobie poprawę kondycji, żebym się za szybko nie zepsuła... to teraz czasu mam jeszcze mniej ..... W następnym poście, jak się uda, pokażę wszystko co mi spod łapek zdąży wyjść....
Najważniejsze, że wreszcie przestało padać, bo lało i wiało, a chmurzyska takie nisko zwieszone, że aż strach.... 
Ściskam i do następnego przeczytania....

17 komentarzy:

  1. Jarmarcznie czyli kolorowo, apetycznie i inspirująco:)))
    Czekam na jesienne metamorfozy, uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inspirująco bardzo - te filcowe torby już mnie podkręciły..:-)

      Usuń
  2. Uwielbiam takie jarmarki :)I na wrzosy to i ja mam chętkę ;) Czekam aż niektóre z moich kwiatków balkonowych wydadzą ostatnie tchnienie a ich miejsce zajmą właśnie wrzosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak wrzosy są już typowo jesienne - z letnimi kwiatkami nie zawsze się komponują....

      Usuń
  3. fajnie tam było , a zepół ostatnio słyszałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, fajnie, fajnie - a następna taka impreza dopiero za rok:-(

      Usuń
  4. No nie, to mieszkamy obie w tym samym mieście ?? :-)))
    Oglądałam ten zespół, extra było :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. I mnie tam nie było no cóż, trudno. Swoją drogą to mogłabyś się pospieszyć z tym kolejnym wpisem bo umieram z ciekawości:))) co te Twoje łapki wymodziły ciekawego:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochane kobitki - kolejny jarmark już za rok,a wcześniej zawsze można wpaść w te strony na kawę i nalewkę - w tym roku pierwszy raz będzie nalewka mirabelkowa :-))

      Usuń
  6. Uwielbiam takie jarmarki i targi. Zawsze można znaleźć jakąś perełkę do domu :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perełek było wiele aż trudno się było zdecydować....

      Usuń
  7. Nigdy nie byłam na takim jarmarku a chętnie bym zajrzała...Tyle ładnych rzeczy można nabyć...

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne klimaty,a nalewka mirabelkowa brzmi zachęcająco.Kto wie, może zdarzy się okazja do małej wymianki.Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń