Motto na dziś


Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zrozumiem.
Konfucjusz

wtorek, 2 kwietnia 2013

Jajecznie i nie tylko

Święta minęły trochę jakby w kolędowej atmosferze...Fakt, było trochę dziwnie ze śniegiem sypiącym cały wielkanocny poniedziałek .... Najważniejsze, że wcześniej zdążyłam zrobić kilka pisanek, które wprowadziły trochę właściwej atmosfery.


  Pisanki były z różnych bajek, kilka zainspirowanych zostało reliefami Mamon.

Reszta bardziej w wersji angielskiej, choć czy ja wiem?....




Przed świętami, jak tradycja nakazuje, dokonałam też małych porządków w kuchennym świecie. Pomogły mi w tym etykiety znalezione  na blogu Paula czeka na wenę.



Nowe pojemniki na przyprawy zdobyte z IKEI dostały zupełnie inną twarz.

Nie mogłam się oprzeć aby nie sfotografować przygotowań do do wyjazdu ze święconką. Bez odśnieżenia zasp nie dałoby się w tym roku dotrzeć do kościoła...


 



I w tym wiosennym (!) klimacie pozdrawiam Was cieplutko. Pozostawiam Was zaklinając słońce, zieleń i kwiaty aby jak najszybciej przyszły, były i kwitły nam jak najdłużej.

4 komentarze:

  1. Jakie śliczne te Twoje pisanki super wyszły:))) SŁOIKOM też zafundowałaś nie byle jaki lifting:)
    No cóż jak wiosna nie przyjdzie w ciągu najbliższego czasu to chyba zapadnę w sen zimowy.
    Trzymaj się, byle do wiosny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, dziękuję serdecznie, cały czas się uczę i podglądam... A te ostatnie dni wyczekiwania na wiosnę są dla mnie najtrudniejsze... Co dzień się budzę i sprawdzam czy może już trawnik gdzieś wyziera....

      Usuń
  2. Kwiecień - plecień :) Pisanki są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uhhh...niechby ten kwiecień przeplótł już choć trochę wiosny:-)

      Usuń